Witajcie Pandy!
Zapewne nikt nie spodziewał się nowej zagadki na naszej wyspie, a jednak - stało się!
Szef kuchni, Bruno, potrzebuje naszej pomocy. W czym? Już tłumaczę.
Wieczorem wybrał się na spacer w celu zebrania alg, które potrzebne są mu do przygotowania jego nowego specjału - beztłuszczowych alg. Zza krzaków dobiegał przeraźliwy dźwięk. Bruno był przestraszony, ale jednocześnie ciekawy tego, co ukrywa się za liśćmi. Poszedł więc to sprawdzić i co się okazało? Był to Krunchi - mały, przerażony i samotny.
Jakie jest nasze zadanie?
Mamy zaopiekować się naszym futrzanym stworkiem - karmić, myć, kłaść do łóżka i rozśmieszać. Będzie czekał na nas w swoim domku na plaży. Nagroda? W zamian za opiekę Krunchi zostanie z nami jeszcze przez jakiś czas, a potem bezpieczne wróci na swoją wyspę.
Specjalnie dla Was pisała
Anioleka
